Dział spadku i podatki na praktycznym przykładzie

Autor: Monika Markisz
Dział spadku wymaga, poza znajomością przepisów prawa cywilnego, również analizy pod kątem skutków podatkowych na gruncie: podatku dochodowego od osób fizycznych (prawnych), podatku od spadków i darowizn i podatku od czynności cywilnoprawnych

Dzisiaj praktyczny przykład zdarzenia związanego z dziedziczeniem i analiza skutków podatkowych.

Stan faktyczny

Pan Jan Ostrowski umiera w listopadzie 2013 roku. Spadek po nim dziedziczą po równo: żona Alicja, córka Anna i syn Jacek.

W skład spadku wchodzi, m. in. należąca do majątku osobistego Pana Jana, nieruchomość o wartości 1,2 mln zł.

Postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku zostaje wydane w dniu 24 marca 2014 roku. Postanowienie uprawomocnia się z dniem 14 kwietnia.

Podatek od spadków i darowizn

Alicja, Anna i Jacek mają generalnie miesiąc na złożenie zeznania podatkowego w podatku od spadków i darowizn (SD-3). Termin ten rozpoczyna się z dniem 15 kwietnia 2014 roku.

Jeśli jednak spadkobiercy Jana Ostrowskiego będą chcieli skorzystać z przysługującego im (ze względu na stopień pokrewieństwa) zwolnienia w podatku od spadków i darowizn, wówczas powinni pamiętać, że mają 6 miesięcy (licząc również od dnia 15 kwietnia 2014 roku) na złożenie zeznania spadkowego w podatku od spadków i darowizn SD-Z2.

Po załatwieniu spraw spadkowych i podatkowych związanych ze stwierdzeniem nabycia spadku czas na decyzję, co zrobić z poszczególnymi składnikami masy spadkowej, w tym z nieruchomością wartą 1,2 mln zł.

Podatek dochodowy od osób fizycznych

Sprzedaż nieruchomości przed upływem 5 pełnych lat kalendarzowych od dnia jej nabycia (w tym wypadku datą jest śmierć spadkodawcy, a więc rok 2013), czyli przed końcem 2018 roku, oznacza konieczność zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych w wysokości 19 % dochodu (przychód pomniejszony o koszty jego uzyskania). Ale panie: Alicja i Anna postanawiają, że w drodze działu spadku nieruchomość zostanie w 2014 roku w całości przekazana panu Jackowi. W takim przypadku nie powstanie obowiązek zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych po stronie Pani: Alicji i Anny, jeżeli:

– nie otrzymają one żadnych spłat, lub gdy

– otrzymają spłaty w wysokości do 400.000 zł (wartość przypadającego im udziału spadkowego).

Powyższe potwierdza orzecznictwo, np. wyrok WSA w Łodzi z dnia 9 listopada 2011 roku sygn. akt I SA/Łd 1173/11 czy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 5 marca 2013 roku, sygn. akt I SA/Po 918/12 (oraz wydana w wyniku tego orzeczenia interpretacja Dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu indywidualna z 9 sierpnia 2013 r. nr ILPB2/415-422/12/13-S/TR, jak również interpretacja indywidualna Dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi z dnia 16 stycznia 2014 roku nr IPTPB2/415-704/13-4/JR). Wynika z nich, że spłata otrzymana przez jednego spadkobiercę od drugiego przy dziale spadku obejmujące go nieruchomość, w części nie przekraczającej wartości udziału w spadku, nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych jako przychód z odpłatnego zbycia udziału w nieruchomości. Sądy stwierdzają, że dział spadku mieści się w pojęciu dziedziczenia, które podlega podatkowi od spadków i darowizn. Tym samym sądy wykluczają opodatkowanie tego samego przysporzenia zarówno podatkiem od spadków i darowizn, jak i podatkiem dochodowym od osób fizycznych.

Gdyby Panie: Alicja i Anna otrzymały spłatę w wysokości przekraczającej wartość udziału w spadku, czyli więcej niż 400.000 zł, od nadwyżki zapłaciłyby podatek dochodowy od osób fizycznych z tytułu osiągnięcia przychodu z tytułu odpłatnego zbycia nieruchomości przed upływem 5 lat od dnia jej nabycia (chyba, że przeznaczą tę kwotę na inne cele mieszkaniowe). Powyższe potwierdził Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w indywidualnej interpretacji z dnia 25 lutego 2014 roku, znak IBPBII/2/415-1191/13/JG.

Pan Jacek również nie rozpozna przychodu w podatku dochodowym od osób fizycznych w żadnej z ww. sytuacji do czasu sprzedaży nieruchomości nabytej częściowo w wyniku spadkobrania i w części w drodze działu spadku. Jednak chcąc uniknąć podatku, ze sprzedażą nieruchomości w całości będzie musiał poczekać 5 pełnych lat kalendarzowych licząc od końca roku, w którym został dokonany dział spadku – ma to miejsce w roku 2014 (czyli do roku 2020) lub będzie musiał przeznaczyć uzyskaną ze sprzedaży kwotę na inne cele mieszkaniowe. Data działu spadku będzie bowiem datą nabycia tej części nieruchomości, o którą zwiększył się udział w niej po dokonaniu działu spadku.

I wreszcie podatek od czynności cywilnoprawnych. Umowny dział spadku podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych w części dotyczącej spłat lub dopłat. Podatnikiem jest osoba nabywająca rzeczy lub prawa majątkowe ponad udział w spadku, czyli w tym wypadku – Pan Jacek. Podstawa opodatkowania, czyli wartość rynkowa rzeczy lub prawa majątkowego nabytego ponad wartość udziału w spadku, wynosi 800.000 zł, a stawka podatku – 2 %. Podatek do zapłaty wyniesie 16.000 zł.


Monika Markisz www.podatki-dla-prawnika.pl
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak skutecznie rozliczyć PIT w 2014 roku?

Autor: bunitas
Początek roku to nie tylko czas postanowień, które mają zrewolucjonizować nasze życie. To również moment, w którym coraz więcej mówi się o deklaracjach podatkowych i corocznej korespondencji z właściwym naszemu miejscu zamieszkania Urzędem Skarbowym.

W pierwszych dniach nowego roku wzmianki na ten temat pojawiają się jeszcze stosunkowo rzadko przegrywając z licznymi podsumowaniami, powodują jednak lekki niepokój wśród podatników. Pamiętajmy jednak, że wspomniany niepokój wcale nie musi być uzasadniony, istnieje bowiem przynajmniej kilka sposobów, które można wykorzystać chcąc rozliczyć PIT w 2014 roku.

Na pierwszy plan wysuwa się wizyta w siedzibie biura rachunkowego i powierzenie zadań związanych z przygotowaniem naszego zeznania podatkowego profesjonaliście. Atutem takiego rozwiązania jest przede wszystkim komfort, wizyta w biurze zwalnia nas bowiem z obowiązku czytania niejasnych instrukcji i zastanawiania się nad tym, czy przysługuje nam ulga prorodzinna albo odpis z tytułu korzystania ze stałego łącza internetowego. Niestety, nie jest to propozycja wolna od wad. Biura rachunkowe muszą zarabiać, koszt wizyty potrafi więc zaskoczyć oszczędnych podatników. Warto pamiętać i o tym, że w ostatnich tygodniach okresu rozliczeniowego nie każdy podmiot będzie zainteresowany nawiązaniem z nami współpracy. Może się okazać, że pracownicy biura będą znacznie bardziej zainteresowani klientami biznesowymi, nam zaś pozostanie samodzielna praca w warunkach podwyższonego napięcia i nerwowości.

Wielu podatników decyduje się zatem na samodzielne przygotowywanie zeznania podatkowego i posiłkowanie się bezpłatnymi poradami. Udzielają ich nie tylko urzędnicy skarbowi, ale również księgowi, spotkania są przy tym organizowane nie tylko w samym urzędzie skarbowym, ale również w siedzibach lokalnych władz, w spółdzielniach mieszkaniowych, a niekiedy nawet w salkach katechetycznych. Dzięki tego rodzaju rozwiązaniu można mieć pewność, że deklaracja podatkowa jest wypełniona we właściwy sposób, nie trzeba przy tym martwić się o to, że konsultacja ze specjalistą nadwyręży nasz budżet. Niestety, rozwiązanie to wymaga od nas pewnej czujności i cierpliwości, informacje o darmowych poradach rzadko pojawiają się bowiem na pierwszych stronach gazet, a zainteresowanie nimi jest na tyle duże, że często konieczne jest kilkugodzinne czekanie na swoją kolej.


Pamiętaj, aby rozliczyć PIT w 2014 roku
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rozliczenie PIT – nie taki diabeł straszny jak go malują?

Autor: bunitas

PIT to nic innego, jak podatek od dochodów osobistych, który muszą uiszczać wszystkie osoby fizyczne. Sama nazwa pochodzi od angielskiego wyrażenia: Personal Income Tax.

W mowie potocznej funkcjonuje również określenie „pit”, które oznacza druki, na których Polacy rozliczają się każdego roku z podatku dochodowego. Takie druki są udostępniane przez Ministra Finansów. Czas rozliczania się z podatków zdecydowanej większości osób kojarzy się z prawdziwą gehenną.

Dlaczego?

Przede wszystkim ze względu na fakt, że, niestety, polskie prawo podatkowe nie należy do najłatwiejszych. Cały czas pojawiają się nowe przepisy, stare się zmieniają i przeciętny obywatel nie jest w stanie zapamiętać wszystkich modyfikacji. Płatnicy obawiają się więc, że nie będą w stanie samodzielnie rozliczyć się z podatku, a jeśli już podejmą się takiego zadania, zrobią błędy, które potem będą wymagały korekcji lub, co gorsza, będą związane z karą naliczaną przez Urząd Skarbowy, najbardziej znienawidzoną w Polsce instytucję.

Czy jednak kwestia rozliczenia tak zwanego PIT-u rzeczywiście przewyższa umiejętności przeciętnej osoby?

Owszem, nie jest to zadanie łatwe, skomplikowany druczek nie jest jednak egipskimi hieroglifami i wystarczy odrobina dobrej woli, by dokładnie go przestudiować. Nie taki diabeł straszny jak go malują, szczególnie, jeśli podejdzie się do rozliczenia bez zbędnych uprzedzeń. Opcjonalnie, jeśli nadal nie jest się pewnym, czy wypełniło się PIT prawidłowo, można poprosić o sprawdzenie osobę, która ma w tej materii już nieco większe doświadczenie i jest w stanie to zrobić bezbłędnie. Oczywiście można zdecydować się na powierzenie tego zadania profesjonaliście.

Trzeba się jednak liczyć z faktem, że koszty mogą być dość duże, w zależności od wielkości miasta, w którym się mieszka. Nauczenie się prawidłowego rozliczania PIT-u to umiejętność na całe życie. Nie trzeba będzie już każdego roku przeżywać takiego samego stresu związanego z okresem rozliczeniowym. Przed wypełnieniem PIT warto jest wziąć dla siebie kilka druczków. Można bowiem zrobić wiele błędów, a jeden czy dwa druki okażą się niewystarczające.

Jest to konieczne szczególnie, jeśli dana osoba rzeczywiście rozlicza się po raz pierwszy i nie ma w tej materii doświadczenia. Wówczas bowiem prawdopodobieństwo wystąpienia błędu jest o wiele większe.


Więcej przydatnych informacji znajdziesz w serwisie Money.pl w sekcji PIT 2013
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Osoba bezrobotna a rozliczenie PIT

Autor: Quetzal Coatl
Zgodnie z przepisami, każda osoba, która w roku podatkowym była zarejestrowana w urzędzie pracy i otrzymywała zasiłek, jest zobowiązana do złożenia deklaracji podatkowej.  Za niezłożenie deklaracji grozi kara.
Należy o tym pamiętać, że nawet jeśli bezrobotny pobierał zasiłek przez miesiąc lub dwa, a kwota ta nie przekroczyła kwoty wolnej od podatku, złożenie deklaracji również będzie w tym przypadku konieczne.

Rozliczenie osoby bezrobotnej
Bezrobotny także musi się rozliczyć. Osoba, która otrzymywała zasiłek w roku podatkowym, otrzyma od urzędu pracy do końca lutego bieżącego roku informacje o dochodach oraz pobraniu zaliczek na podatek dochodowy PIT-11. Po otrzymaniu takiego dokumentu na jego podstawie trzeba wypełnić PIT-37 lub PIT-36. Należy zwrócić uwagę na to, że w deklaracji nie znajdziemy rubryki o samym pobranym zasiłku, lecz należy kwotę pobraną wpisać w rubryce z tytułem “Inne źródła”. W związku z pobieraniem zasiłku z urzędu, podatnik nie ponosi z tego tytułu kosztów uzyskania przychodu, więc pole dotyczące tej kwestii musi pozostać puste.
Rozliczanie po zwolnieniu z pracy
Podatnik, który został zwolniony z pracy, po czym zarejestrował się w urzędzie jako bezrobotny bez otrzymywania zasiłku, będzie zobowiązany do złożenia w takiej sytuacji deklaracji. Dokładnie tak jak w wyżej wymienionym przypadku, do końca lutego otrzyma informacje PIT-11 od byłego pracodawcy i na tej podstawie wypełni podatkową deklarację.
W sytuacji, gdy osoba otrzymała prawo do zasiłku, powinna dostać dwa formularze PIT-11 – jeden z urzędu pracy, a drugi od byłego pracodawcy. Informacje z obu formularzy PIT-11 należy umieścić w tym samym zeznaniu podatkowym.
Wspólne rozliczenie i ulgi
Należy pamiętać, iż osoby bezrobotne mają również prawo do skorzystania z ulg podatkowych, np. z ulgi internetowej. Również osoby te mają prawo do wspólnego rozliczania się z małżonkiem, w szczególności jest to korzystne, gdy jedna osoba zarabia na całą rodzinę, a druga zajmuje się domem i wychowywaniem dzieci. Również taka forma korzystna jest w sytuacji, gdy między małżonkami istniej bardzo duża rozbieżność w otrzymywanych dochodach, a podatek oblicza się od połowy łącznych dochodów małżonków.


Szybkie porady z zakresu rozliczeń PIT i prawa podatkowego.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak rozliczyć dochody z Irlandii

Autor: Rafał Chmielewski
Królestwo Guinessa to kraj, w którym obecnie pracuje bodajże największa liczba naszych rodaków . Wielu z nich uważa, że ich dochody nie muszą być rozliczane w Polsce. I jest w tym twierdzeniu sporo racji, jednakże są takie sytuacje i takie irlandzkie dochody, które będą w Polsce opodatkowane.
Od razu zaznaczę na wstępie, że generalnie dochody pochodzące z pracy w Irlnadii są wyłączone z podatku w Polsce, na mocy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Jest to spowodowane metodą unikania podwójnego opodatkowania, która w tej umowie jest przewidziana – metodą wyłączenia z zachowaniem progresji.
Sam problem opodatkowania dochodów z pracy w Irlandii nie jest jednakże jedynym, który każdy tam pracujący powinien wziąć pod uwagę. Są bowiem inne rodzaje dochodów, a dokładnie dochód z odsetek na rachunku bankowym lub lokacie, które należy w Polsce rozliczyć mimo tego, że dochody z pracy w Irlandii są w Polsce faktycznie wyłączone z podatku dochodowego.
Zanim przejdziemy do ustalenia, jakie podatki i w jakiej wysokości należy zapłacić w Polsce, wcześniej musimy zbadać, czy w ogóle podlegamy obowiązkowi podatkowemu w Polsce a zatem, czy jesteśmy polskimi rezydentami podatkowymi.
1. Kto powinien rozliczyć dochody irlandzkie w Polsce?
Obowiązek rozliczenia tych dochodów spoczywa na osobach, które w roku podatkowym posiadały polską rezydencję podatkową. Kto zatem był takim rezydentem? Mamy tutaj dwa kryteria, z których spełnienie przynajmniej jednego skutkuje polską rezydencją podatkową, a więc koniecznością rozliczenia się w Polsce z dochodów irlandzkich (art. 3 ustawy o PIT).
Pierwsze kryterium to liczba dni – 183 dni w roku podatkowym. Niekoniecznie muszą być spędzone w Polsce łącznie – liczy się suma tych dni w całym (polskim) roku podatkowym.
Drugie kryterium, to posiadanie w Polsce tzw. ośrodka interesów życiowych, na który składa się centrum interesów osobistych (rodzina, przyjaciele, pasja, życie kulturalne, itp.) oraz centrum interesów gospodarczych (zatrudnienie, firma, działalność gospodarcza).
Spełnienie choćby jednego z tych kryteriów powoduje, że jesteśmy rezydentami polskimi. Oczywiście nie oznacza to, że automatycznie przestajemy być rezydentami irlandzkimi tak samo, jak nabycie rezydencji irlandzkiej nie powoduje, że przestajemy nagle być rezydentami polskimi. Możemy mieć bowiem podwójną rezydencję podatkową, jednak opodatkowani od wszystkich swoich dochodów możemy być tylko w jednym kraju.
No dobrze, co więc w takim przypadku podwójnej rezydencji? Gdzie się rozliczamy – w PL, czy w Irlandii? Zobaczmy w umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania art. 4 ust. 2. Wyraźnie mówi on, że jeżeli osoba ma dwa miejsca zamieszkania dla celów podatkowych, to uważa się, że ma ona miejsce zamieszkania w tym kraju, w którym posiada stałe miejsce zamieszkania, a jeżeli nie można ustalić, gdzie posiada ona stałe miejsce zamieszkania, to pod uwagę bierze się to państwo, z którym ma ona ściślejsze powiązania osobiste i gospodarcze (ośrodek interesów życiowych). A więc widzimy, że powracamy do punktu wyjścia: dochody opodatkowane są w całości w tym państwie, w którym podatnik posiada ośrodek interesów życiowych. Nawet, jeżeli za granicą przebywa więcej niż 183 dni w roku, to jeśli jego rodzina (centrum osobiste) stale zamieszkuje w kraju, to wciąż ma on obowiązek rozliczenia się w Polsce od całości swoich dochodów, jako że wciąż posiada tutaj swoje stałe miejsce zamieszkania, a więc jest polskim rezydentem podatkowym.
A zatem osoba uzyskująca dochody w Irlandii, jeżeli jest polskim rezydentem podatkowym, albo podwójnym rezydentem, ale zobowiązanym do rozliczenia w Polsce na mocy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, powinna – w pewnych sytuacjach, o czym niżej – złożyć deklarację PIT-36 (oraz ewentualnie załącznik PIT-ZG) w Polsce i rozliczyć na niej dochody uzyskane w Irlandii.
Przeciwnie zatem, jeżeli osoba nie posiada w Polsce swego ośrodka interesów osobistych, jak również ośrodka interesów gospodarczych, a także nie przebywa w kraju więcej niż 183 dni w roku podatkowym, to wówczas nie jest uznawana za polskiego rezydenta podatkowego i na terytorium polski nie ciąży na niej ŻADEN obowiązek podatkowy z tytułu dochodów uzyskanych w Irlandii.
2. Jakie dochody irlandzkie rozliczamy w Polsce
A więc jakiego rodzaju dochodami pochodzącymi z Irlandii będzie zainteresowany polski fiskus? Po pierwsze będą to dochody z pracy, a po drugie dochody z odsetek.
Co do pierwszego rodzaju dochodów, to większość osób pracujących w Irlandii zdaje sobie sprawę z wyłączenia ich opodatkowania w Polsce. Związane jest to z zastosowaniem metody wyłączenia, jako sposobu na uniknięcie podwójnego opodatkowania, przewidzianej w umowie podatkowej (art. 24 ust. 1). Metoda ta występuje jednak tutaj (i w innych umowach również) w wariancie “z zachowaniem progresji”, co oznacza, że pomimo tego, że dochody irlandzkie są wyłączone z podatku w Polsce, to mają one wpływ na wysokość podatku od polskich dochodów. Stąd też, jeżeli podatnik osiągał dochody w Irlandii oraz w Polsce w tym samym roku podatkowym, to ma on obowiązek rozliczenia obydwóch dochodów w Polsce (szczegóły rozliczenia ujęte są poniżej).
Co do drugiego rodzaju dochodów, dochodu z odsetek, to trzeba PODKREŚLIĆ, że w Polsce jest bardzo niska świadomość tego obowiązku. Powodem tego stanu rzeczy jest fakt, że wiedza podatników o całkowitym wyłączeniu z opodatkowania dochodów z pracy w Irlandii powoduje u nich domniemanie, iż żadne inne obowiązki podatkowe na nich w Polsce nie ciążą. Tymczasem jest odwrotnie, co skrzętnie wykorzystuje fiskus, ściągając zaległości podatkowe z tego tytułu. O konieczności opodatkowania odsetek z rachunków i lokat bankowych mówi art. 24 ust. 1 lit. b umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania Polska-Irlandia (szczegóły poniżej).
3. Jak rozliczamy w Polsce dochody z pracy w Irlandii
Jeżeli podatnik, polski rezydent podatkowy, uzyskał dochody zarówno w Irlandii, jak i w Polsce, to powinien on rozliczyć swoje dochody zagraniczne przy zastosowaniu metody unikania podwójnego opodatkowania – metody wyłączenia z progresją.
Na czym polega rozliczenie tą metodą? W skrócie: na obliczeniu nowej stawki podatkowej, która następnie znajdzie zastosowanie tylko do polskich dochodów. Szczegółowo napisałem o tym we wpisie Jak rozliczyć zagraniczne dochody – metoda wyłączenia i nie a potrzeby przytaczania tutaj rozbudowanych przykładów obliczania podatku, warto jednak pokrótce napisać dokładniej, na czym ta metoda polega.
Generalnie rzecz biorąc, podstawowym problemem jest tutaj ustalenie nowej stawki podatkowej, przy czym nie jest to stawka wzięta wprost z art. 27 ust. 1 ustawy o PIT. Stawkę tą należy obliczyć. Jak to się robi?
Po pierwsze trzeba połączyć wszystkie dochody (polskie i irlandzkie) po wcześniejszym sprowadzeniu niemieckich EURO do złotówek (przypominam o możliwości obniżenia irlandzkiego przychodu o 30% diety za każdy dzień stosunku pracy za granicą).
Po drugie, od ogólnej sumy dochodów należy obliczyć podatek wg polskiej skali podatkowej z art. 27 ust. 1 ustawy o PIT.
Po trzecie, trzeba obliczyć, w jakim stosunku procentowym pozostaje obliczony podatek do ogólnej kwoty dochodów (tj. dochodów polskich oraz irlandzkich). O tym, jakiego wzoru należy użyć, napisałem szczegółowo w artykule Jak rozliczyć zagraniczne dochody metodą wyłączenia
Po czwarte, wynik powyższego działania, który jest nową stawką podatkową, stosujemy wyłącznie do polskich dochodów.
W ten sposób otrzymujemy kwotę podatku od polskich dochodów. Jak widzimy, dochód irlandzki został wyłączony z opodatkowania, jednakże miał on wpływ na ustalenie nowej – wyższej stawki podatkowej.
Dochody z pracy w Irlandii rozliczamy na formularzu PIT-36 wraz z załącznikiem PIT-ZG.
4. Czy rozliczamy w Polsce irlandzkie odsetki z rachunków oraz lokat bankowych
Problem opodatkowania odsetek powstałych na rachunkach bankowych oraz na lokatach za granicą jest bardzo mało znany co wiąże się to głównie z tym, że w wyniku wejścia w życie abolicji podatkowej mówiono w mediach, że skorzystanie z tej abolicji powoduje umorzenie zaległości podatkowej, i że osoby rozliczające się z zagranicznych dochodów w Polsce metodą wyłączenia (czyli tak jak osoby pracujące w Irlandii) nie mają już tutaj żadnych obowiązków podatkowych. To uspokoiło większość osób, pracujących za granicą, a tymczasem fiskus ściąga należności od wszystkich, którzy nie opodatkowali swoich odsetek (niestety problem ten dotyczy wszystkich osób uzyskujących tego rodzaju zagraniczny dochód bez względu na metodę unikania podwójnego opodatkowania). Podstawą do opodatkowania dochodu z odsetek zagranicznych jest ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych (art. 30a).
Wynika z tego, że osoby uzyskujące w Irlandii dochód z odsetek (czy to na rachunku bankowym, czy też na lokacie, albo z innego źródła) powinny go opodatkować w Polsce z uwzględnieniem metody unikania podwójnego opodatkowania, tj. metody zaliczenia, a zatem – UWAGA – innej metody niż ta, o której była mowa powyżej. Polega ona na tym, że od podatku obliczonego według polskiej stawki podatkowej – która wynosi obecnie 19% – odejmuje się podatek zapłacony za granicą (albo pobrany za granicą przez płatnika – instytucję finansową), nie więcej jednak, niż do wysokości kwoty podatku obliczonego według polskiej stawki (szczegółowo na ten temat piszę tutaj >>).
Ważne są tutaj dwie rzeczy. Po pierwsze zobowiązanymi do zapłaty podatku od odsetek są wyłącznie polscy rezydenci podatkowi, a po drugie – stawka podatku zapłaconego za granicą powinna wynikać z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, która wyraźnie reguluje stawkę tego podatku (zazwyczaj niższą) dla nierezydentów (art. 11 umowy z Irlandią).
Opodatkowaniu z odsetek nie podlega przedsiębiorca, gdyż tego rodzaju dochód jest u niego opodatkowany, jako typowy dochód z działalności gospodarczej.
5. Jakie polskie ulgi i odliczenia można zastosować rozliczając dochód irlandzki
Przede wszystkim, jeżeli podatnik nie osiągnął w Polsce dochodów w roku podatkowym, to nie ma sensu dokonywanie odliczeń, gdyż metoda wyłączenia irlandzkich dochodów w Polsce powoduje brak obowiązku ich rozliczenia. Inaczej ma się sprawa, kiedy podatnik uzyskał w tym samym roku podatkowym dochód w Polsce. W tej sytuacji musi on rozliczyć dochody polskie uwzględniając dochody irlandzkie zgodnie z metodą wyłączenia z progresją.
W związku z tym, że wysokość zagranicznych dochodów wpłynie na wysokość stawki podatkowej to warto przede wszystkim skorzystać z możliwości zmniejszenia zagranicznego przychodu o 30% diety za każdy dzień pozostawania w stosunku prac.
Jakie jeszcze mamy ulgi do odliczenia? Dalej możemy odliczyć składki na irlandzki ZUS i NFZ (art. 26 ust. 1 pkt 2a oraz art. 27b ust. 1 pkt 2 ustawy o PIT) pod warunkiem, że składki te nie zostały już zaliczone do kosztów uzyskania przychodów, albo odliczone w zeznaniu składanym irlandzkiemu fiskusowi (o warunkach odliczenia mówiłem tutaj >>).
I tak dalej… ulgi budowlane, rehabilitacyjne, internetowe, prorodzinne (także, jeżeli dzieci powyżej 18 roku życia – ale nie dłużej niż do roku 25-go – uczyły się za granicą), a więc wszystkie ulgi, jakie przysługują w polskim prawie podatkowym.
Jaka ulga nie przysługuje? Tak zwana ulga abolicyjna, gdyż dotyczy ona wyłącznie osób rozliczających swoje zagraniczne dochody metodą zaliczenia, co – jak wiemy – nie odnosi się do dochodów irlandzkich.
6. Do którego urzędu kierujemy deklarację podatkową
Do tego urzędu, który jest dla nas właściwy ze względu na nasze miejsce zamieszkania dla celów podatkowych. A zatem będzie to nasz urząd, w którym do tej pory się rozliczaliśmy. Jeżeli podatnik zmienił rezydencję podatkową na irlandzką, to wówczas urzędem właściwym jest urząd dla nierezydentów. W tym jednakże przypadku uwagi zawarte w niniejszym artykule nie miałyby zastosowania, gdyż odnoszą się one wyłącznie do osób będących polskimi rezydentami podatkowymi.
Zakończenie
To tyle uwag odnoszących się do prawidłowego rozliczania dochodów irlandzkich w Polsce. Na koniec zwróćcie uwagę na jedną ważną rzecz: samo osiąganie dochodów z pracy wyłącznie w Irlandii powoduje, że nie musicie składać deklaracji podatkowej w Polsce (chyba, że Wasz urząd skarbowy żąda tzw. pitów zerowych – o czym była mowa powyżej). Jednakże taki obowiązek macie w związku z rozliczeniem dochodu z zagranicznych odsetek. A zatem pomimo tego, że z pracy nie musicie się rozliczać to i tak powinniście to robić w odniesieniu do odsetek powstałych w Irlandii. Do tego służy PIT-36. A więc na tej samej deklaracji, równocześnie z rozliczeniem odsetek, możecie również przedstawić swoje irlandzkie dochody. Obydwa dochody, tj. z pracy w Irlandii oraz z irlandzkich odsetek nie mają na siebie żadnego wpływu, zatem nie ma obawy, że rozliczenie odsetek spowoduje konieczność rozliczenia dochodów z pracy.
Więcej szczegółów na temat rozliczeń dochodów z Irlandii można dowiedzieć się z serwisu www.PodwojneOpodatkowanie.pl


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.